Is your feedback meeting about money? Wyniki ankiety, część I

Historia

Kilka miesięcy temu zobaczyłem ćwierk Mariusza Gila i Jarka Pałki. Na podstawie spontanicznej decyzji, pełen słomianego zapału - zgłosiłem się.

Doprowadziło to do przygotowania mojej debiutanckiej prezentacji Is your feedback about money?, która pojawiła się na SegFault UnConference Kraków.

W związku z chęcia poznania perspektywy większej ilości osób, a nie tylko mojej własnej… przeprowadziłem ankietę na temat tego jak specjaliści w branży wytwarzania oprogramowania podchodzą do spotkań feedbackowych.

Założenia

Ważna dla mnie była obiektywność wyników, które dostarczy ankieta. Zaraz po przygotowaniu kwestionariusza uznałem, że jeżeli opublikuję ankietę w social mediach to zostanie ona uzupełniona przede wszystkim przez ludzi, którzy mnie chociażby trochę lubią… a to oznaczałoby zdecydowaną większość głosów pochodzących z firm w których dotychczas pracowałem.

Respondenci byli wybierani przez mnie indywidualnie i link do ankiety przesyłałem im na linii prywatnej. Dzięki temu wyniki ankiety są zróżnicowane, ponieważ 50 respondentów oznacza ponad 30 różnych firm w których aktualnie pracowali.

Wyniki

Wyniki do Twojej własnej interpretacji są dostępne pod poniższym linkiem:

Jeżeli zdecydowałeś/aś się na poświęcenie czasu na wejście tutaj to mam nadzieję, że wyniki będą dla Ciebie ciekawe i przyczynią się do poszerzenia Twojego poglądu na ten temat oraz wyciągnięcia ciekawych wniosków. :)

Materiały / artykuły wspomniane podczas prezentacji

Pytania, które pojawiły się po prezentacji

1. Jakie masz doświadczenia z feedbackowaniem przełożonych?

Wydaje mi się, że kiedyś było zdecydowanie trudniej, ponieważ firmy w których pracowaliśmy były oparte o struktury drabinkowe i często przełożeni traktowali swoich podwładnych dość autorytarnie. Teraz, gdy firmy IT dążą do współpracy i spłaszania struktur mamy taką wygodę, że często pracujemy bardzo bezpośrednio ze swoimi przełożonymi.

Feedbackowanie przełożonego jest mocno zależne od jego nastawienia.

Czy jest osobą, która boi się utracenia swojej pozycji? Jeżeli tak to feedback będzie trudny.

Może jednak jest osobą, która stoi twardo nogami na ziemii i najważniejsze dla niej jest osiągnięcie sukcesu przez zespół? Postrzega też wszelkie nasze uwagi jako coś za co nam płaci, ponieważ najbardziej wartościowymi pracownikami nie są Ci, którzy przytakują na wszystko - a Ci, którzy przyczyniają się do wzrostu innych ludzi oraz firmy. Wtedy możemy sobie pozwolić na wysoką bezpośredność.

Bardzo ważnym elementem feedbackowania przełożonych jest jednak to, że W DALSZYM CIĄGU SĄ NASZYMI PRZEŁOŻONYMI. Warto uważać żeby nie zagalopować się w stronę podważania ich stanowiska w sposób pozbawiony szacunku.

2. Jak zacząć tworzyć kulturę feedbacku, gdy przełożeni nie widzą takiej potrzeby?

Jedna z osób po prezentacji zapytała co zrobić w sytuacji, gdy mamy nad sobą szefów z 15-letnim stażem w firmie. Nie widzą oni żadnej potrzeby spotkań feedbackowych, ani tworzenia kultury organiacyjnej w oparciu o wymienianie się informacją zwrotną. Bo tak było zawsze i będzie dalej.

Powiedziałbym, że rzeczywiście będzie trudno. No ale teraz mamy dwie możliwości.

Możemy próbować ich przekonać i marudzić na to, że się nie zgadzają.

Możemy jednak zacząć od samych siebie i swoich kolegów, i koleżanek, którzy być może są równie zmotywowani jak my sami. Zacznijmy od nich. Stwórzmy taką kulturę między sobą. Może zorganizujmy cykliczne rozmowy 1 na 1. Może organizujmy zespołowe retro. Może stwórzmy ankiety, które pozwalają nam się cyklicznie “oceniać” w stylu badania 180 / 270 / 360. Jeżeli to się rzeczywiście sprawdzi w taki sposób, że my oraz firma będzie wyciągać z tego profity to być może nasi przełożeni to zauważą i staną się bardziej przychylni tej idei.

Inicjatywy bottom-up bardzo często działają.

Podziękowania

Prezentacja nie miała by miejsca, gdyby nie: